Victoria Zawonia
Victoria Zawonia Gospodarze
3 : 4
3 2P 4
0 1P 0
Zorza Pęgów
Zorza Pęgów Goście

Bramki

Victoria Zawonia
Victoria Zawonia
90'
Widzów:
Zorza Pęgów
Zorza Pęgów
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Victoria Zawonia
Victoria Zawonia
Zorza Pęgów
Zorza Pęgów
Brak danych


Skład rezerwowy

Victoria Zawonia
Victoria Zawonia
Numer Imię i nazwisko
14
Alan Majcherek
roster.substituted.change 80'
13
Hubert Sułkowski
roster.substituted.change 70'
Zorza Pęgów
Zorza Pęgów
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Victoria Zawonia
Victoria Zawonia
Imię i nazwisko
Grzegorz Olżyński Kierownik drużyny
Zorza Pęgów
Zorza Pęgów
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Gall Anonim

Utworzono:

23.02.2015

Niedzielne spotkanie pomiędzy Victorią Zawonią, a Zorzą Pęgów przyciągnęło do Sędzic masę sympatyków futbolu. Mimo, że po 15, minutach gry gospodarze przegrywali już 0:3 to kibice nie mogli narzekać na brak widowiska, a emocje towarzyszyły do ostatniego gwizdka. Zaczęło się brutalnie dla Zawonii. Goście z Pęgowa od początku meczu narzucili swoje tempo i zdecydowanie dominowali na placu gry. Już w 4 minucie prowadzenie drużynie dał napastnik Pęgowa. Przedarł się prawą stroną przez defensywę gospodarzy i strzałem po ziemi pokonał Piotra Mazura. Minutę później było już 0:2. Niefortunne wyprowadzenie obrońcy skończyło się faulem w polu karnym na napastniku i w konsekwencji "jedenastką". Bramkarz wyczuł intencje egzekutora jednak nie dał rady wybronić strzału. Przewaga gości nie malała i kolejny raz po akcji prawą stroną napastnik dostał piłkę i z najbliższej odległości wpakował ją do bramki. Trzecia bramka obudziła w końcu graczy Victorii, którzy przejęli inicjatywę, nie oddając jej już do końca pierwszej połowy. W 30 minucie Kmieć prostopadłym podaniem uruchomił Świdzińskiego, który wyszedł sam na sam z bramkarzem i lewą nogą zdobył pierwsza bramkę dla gospodarzy. Zawodnicy za wszelką cenę starali się odrobić straty, mocno pracowali w defensywie i konstruowali akcję raz lewą, raz prawą stroną. W końcówce pierwszej połowy, Wawszczyk wyprzedził prawego obrońce i dośrodkował w pole karne. Przemek Wiatr przyjął na klatkę i uderzył obok bramkarza. Gra Zawonii nareszcie wyglądała solidnie. Druga połowę mocniej rozpoczęli gospodarze, którzy próbowali strzelić wyrównująca bramkę. Niestety Zorza łatwo skóry nie sprzedawała i wyprowadzała groźne kontrataki. W jednym z takich ataków, pomocnik wrzucił w pole karne do kolegi, który obrócił się z obrońcą na plecach i podwyższył prowadzenie znów do dwóch bramek. Victoria znów przespała początek połowy jednak z kolejnymi upływającymi minutami zdobywali przewagę. Nie przekładało się to jednak na gole. Dopiero w 80 minucie, Kamil Świdziński wykorzystał błąd obrońcy, zabierając mu piłkę, ale został sfaulowany wychodząc na czystą pozycję. W konsekwencji czego obrońca ujrzał czerwoną kartę, a do rzutu wolnego z odległości 20 metrów podszedł Wiatr. Pięknym uderzeniem w okno bramki nie dał szans bramkarzowi, który nawet nie zareagował. Heroiczne ataki Zawonii do końca meczy nie przyniosły już efektów bramkowych, mimo gry w przewadze. Osłabieni goście umiejętnie się bronili i po dobrej grze obu zespołów z lepszym wynikiem wyjechali gracze Zorzy Pęgów. Na następny mecz zapraszamy do Skarszyna. Mecz ze Spartą rozpocznie się o godzinie 14:00.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości