Victoria Zawonia
Victoria Zawonia Gospodarze
2 : 1
2 2P 1
0 1P 0
Orla Korzeńsko
Orla Korzeńsko Goście

Bramki

Victoria Zawonia
Victoria Zawonia
90'
Widzów:
Orla Korzeńsko
Orla Korzeńsko
Nieznany zawodnik

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Victoria Zawonia
Victoria Zawonia
Orla Korzeńsko
Orla Korzeńsko
Brak danych


Skład rezerwowy

Victoria Zawonia
Victoria Zawonia
Numer Imię i nazwisko
15
Alan Majcherek
roster.substituted.change 60'
13
Hubert Sułkowski
roster.substituted.change 80'
Orla Korzeńsko
Orla Korzeńsko
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Victoria Zawonia
Victoria Zawonia
Brak zawodników
Orla Korzeńsko
Orla Korzeńsko
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Gall Anonim

Utworzono:

23.02.2015

W pierwszym meczu nowego sezonu Victorii przyszło zmierzyć się z Orlą Korzeńsko. Wiadomo było, że przeciwnicy są bardzo niewygodnym rywalem, co udowadniali we wcześniejszych meczach, Tym razem było jednak inaczej. To Victoria częściej znajdywała się przy piłce, stwarzała więcej sytuacji i zagrażała bramce rywali. Od pierwszych minut klarowała się przewaga gospodarzy, raz lewą stroną raz prawą podchodzili pod pole karne Orli i próbowali zagrozić bramce. Rywale jedynie długimi zagraniami ze środka boiska starali się wedrzeć pod nasze pole karne, ale te próby kończyły się albo spalonymi, albo dobrymi inrtewencjami obrońców,.albo po prostu piłka wpadała w rękawice Adama Woźniaka. W 25 minucie po akcji lewą stroną Kamil Świdziński obsłużył dokładnym podaniem Wawszczyka, który się nie pomylił i strzelił obok bezradnego bramkarza. Bramka ta przyśpieszyła jeszcze grę gospodarzy i kilkanaście minut później Rafał Dziadek posłał prostopadłe zagranie do Dawida Kmiecia, ten minął po drodze rywali i w sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi na dobrą interwencję. W końcówce pierwszej połowy błąd w ustawieniu obrony wykorzystała ofensywa przyjezdnych, Pomocnik dostał piłkę ze środka boiska, wbiegł w pole karne i przerzucił piłkę nad bramkarzem, Jeden z obrońców wybił jeszcze piłkę z bramki, jednak sędziowie uznali gola na korzyść Korzeńska. Początek drugiej połowy zdominowali zawodnicy Orli, którzy za wszelką cenę chcieli doprowadzić do wyrównania, jednak bezskutecznie, gdyż każda próba kończyła się odpowiednimi interwencjami dobrze spisującej się defensywy. Gra gospodarzy trochę się uspokoiła i zrobiło się więcej wolnej przestrzeni, co piłkarzę chcieli wykorzystać. Bardzo często atakowali skrzydłami jednak brakowało celnych dośrodkowań i skuteczności w ataku. Taki przebieg miała druga część spotkania, w której nie padła żadna bramka. Pierwszy ważny komplet punktów zanotowali piłkarze Zawonii i z nadzieją czekamy na najbliższy mecz. Tym razem czeka nas wyjazdowe spotkanie do Prusic. Mecz zacznie się o godzinie 11.00, zapraszamy.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości